Nowość, która umożliwi zastąpić kontroler ruchu innym urządzeniem rejestrującym.
Kinect 2.0 był na początku urządzeniem niezbędnym, które było nam wręcz wpierane do zakupu Xbox One. Urządzenie znalazło się w każdym zestawie, nawet w tych bez jakiejkolwiek gry. Niestety ten zabieg miał wpływ na wyższą cenę konsoli w dniu jej debiutu, co okazało się być krokiem niepotrzebnym.
Po sukcesie pierwszej wersji kontrolera ruchu, który był wręcz hitem i nowością w wielu domach, Microsoft chciał w ten sposób rozwijać jego powodzenie sprzedaży. Kinect skupiający się na ruchach ciała nie potrzebuje żadnych dodatkowych gadżetów jak w przypadku Move na PS3 i 4, czy Wii U. Jednak ten plan umarł i urządzenie ma wrażenie być zapomniane w siedzibie Microsoftu.
»Zobacz również: Pobierz za darmo Batman: Children of Arkham
[ad type=”300×250″ align=”aligncenter” src=”” link=””]
[/ad]
Pomimo tego, że Kinect 2.0 jest nadal w sprzedaży, to przydaje się już jedynie do komunikacji z innymi użytkownikami w grach lub podczas streamowaniu rozgrywki na platformę Twitch lub Beam. Ale co, kiedy nowe konsole Xbox One S nawet nie posiadają odpowiedniego gniazda na podłączenie go, a jego adapter jest drogi i nieopłacalne?
Mike Ybarra przy okazji podziękowania za udział w transmisji swoim kanale, został zapytany o wsparcie pozostałych kamer, które mogłyby zostać użyte do streamingu m.in na platformę Beam. W odpowiedzi Ybarra stawia sprawę jasno i stwierdza, że jest to coś co zespół chce wprowadzić w niedalekiej przyszłości.
@0livebox It’s a great question. It’s something we want to do in the near future.
— Mike Ybarra (@XboxQwik) 5 lutego 2017
Wielki krok na przód, jeśli chodzi o możliwość użycia zewnętrznych akcesoriów. Miejmy nadzieję, że nowy Project Scorpio taką funkcję będzie posiadał, bo skoro One S nie posiada portu Kinect, to nie ma co liczyć na wsparcie w tegorocznej konsoli.
Co sądzicie o tej możliwości? Podziel się swoim zdaniem poniżej w komentarzach.
»Zobacz również:
Codziennie piszemy o konsoli Xbox.
Polub nas na facebooku!