Potrzebujesz podnieść swój wynik gracza? Dobrze trafiłeś, ta seria jest właśnie dla Ciebie!
Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, jak ważne dla wielu z Was są osiągnięcia. Dlatego też wspólnie z ich łowcą kontynuujemy serię wpisów poświęconych takim grom. Proste achievementy, dobra cena i co ważne sporo dobrej zabawy. Tymi aspektami staramy się kierować, wybierając dla Was najlepsze pod tym względem tytuły.
Produkcja od Retrotainment Games jest 8-bitową retro grą, która jest kontynuacją “Haunted Hallowen ‘85”. Zastosowano w niej technologię Tag Team, dzięki której możemy w czasie rozgrywki przełączać się między dwoma postaciami – Donny i Tani.
Nasz bohater przemierza komnaty i jaskinie podczas nocy hallowenowej. Typowo dla gry platformowej głównie skaczemy i oddajemy ciosy ( gdy pojawią się zielone stwory musimy podskoczyć i uderzyć go w głowę a gdy już odpadnie, możemy ją podnieść i rzucić aby pokonać innego stwora). Dla łowców osiągnięć jest idealnym tytułem z tego względu, że możemy ukończyć ją w dosłownie kilka minut. Do zdobycia mamy 10 osiągnięć , które razem dają nam standardowo 1000G.
Osiągnięcia w grze:
- Unlucky Playa (100G) – Zraniono cię 25 razy. (Gdy przeciwnik nas zrani, nasz bohater zaczyna „migać”. I tak x25)
- Warming Up (100G) – Zabij 10 wrogów.
- Monster Masher (100G) – Zabij 20 potworów.
- Monster Slayer (100G) – Zabij 30 wrogów.
- Town Savior (100G) – Zabij 50 wrogów.
- Serum Soda Jerker (100G) – Zbierz 3 życia.(Nie jest wymagane posiadanie 3, 6, 9 czy 10 żyć podczas jednej rozgrywki. Możemy zdobyć życie, wczytać grę od nowa, zdobyć kolejne życie, ponieważ się kumulują przez całą grę).
- Sic Pack (100G) – Zbierz 6 żyć.
- Cat-like (100G) – Zbierz 9 żyć.
- Life Collector (100G) – Zbierz 10 żyć.
- Monster Chow (100G) – Zakończ grę (zgiń). Najczęściej zdobywane zaraz po osiągnięciu „Unlucky Playa”. Gdy za dużo razy wróg nas zrani, pokaże nam się napis Game Over a także osiągnięcie).
Grę Haunted Halloween kupicie w Microsoft Store w cenie 45,99 złotych. Czasami jednak możecie liczyć na ciekawą przecenę. Pozostałe wpisy z serii „Szybki Indyk” znajdziecie tutaj.