Bijatyka na żarcie z interaktywnym otoczeniem? Brzmi przepysznie! Niestety SeaShell Studio zaserwowało nam danie, po którym możecie mieć ciężką niestrawność…
Lunch A Palloza to gra zręcznościowa z elementami kanapowej kooperacji, nawet dla 4 graczy. Gra polega na okładaniu się pożywieniem oraz interaktywnymi elementami otoczenia. Co więcej można napisać o tej produkcji?
Niestety niewiele więcej… Gra nie oferuje zbyt wiele, poza 4 trybami konkurencji:
- Main Course (Każdy na każdego)
- Side Dish (Walka drużynowa)
- King of The Cloche (Przejęcie punktu)
- Royal Buffet (Losowo wybierana postać po każdym zgonie)
O ile sama koncepcja wykorzystania naszych przysmaków jako postacie do walki jest ciekawa to wykonanie leży po całości. Potyczki są chaotyczne a zorientowanie się w aktualnej sytuacji na polu bitwy graniczy z cudem. Zasięg oraz siła naszych ataków działają w sposób niezrozumiały i w żaden sposób nie potrafiłem pojąć, dlaczego raz wyrzucam przeciwnika za obszar areny a kolejny atak nie robi na nim żadnego wrażenia. Wykorzystywanie elementów otoczenia również nie poprawia sytuacji, choć pozwala przez chwilę złapać oddech podczas tej całej zawieruchy.
Graficznie nie ma również czym się chwalić, ale tragedii nie ma. Choć modele postaci nie robią wrażenia to jednak da się rozpoznać jaką przekąskę mamy pod władaniem. Animacje postaci oraz ich ataków to kolejna słaba rzecz, która raczej nie przypadnie Wam do gustu. Oprawa audio to zdecydowanie najlepszy element tej produkcji. Muzyka przyjemnie i energicznie przygrywa w rytm okładającego się pożywienia a żwawe tempo muzyki nakręca gracza do jeszcze szybszego katowania przycisku ataku!
Różnorodność aren można dodać na listę krótkich zalet gry, ale to tylko symboliczna zmiana tła. Różne plansze mają różne elementy interakcyjne, pozwalające jeszcze skuteczniej prześladować swoich oponentów. Niestety zabrakło tu szlifów i nawet ataki specjalnie nie wyróżniają się podczas wojennej zawieruchy na stole. Progres zdobywamy poprzez wygrywanie kolejnych walk a dzięki temu odblokowujemy kosmetyczne zmiany naszych dań oraz nowe plansze.
Niestety wątpliwą przyjemność z grania psuły mi częste problemy techniczne oraz zawieszanie się gry i całej konsoli. Okazjonalne spadki fps na Xboxie One X nie napawają optymizmem. Lunch A Palooza to gra, która jest dla mnie ciężkim orzechem do zgryzienia… brzydka i nudna, ale ze znajomymi da się przy tym świetnie bawić. Mimo wszystko pozostaje krytyczny dla tej gry i uważam, że powinna otrzymać większe wsparcie techniczne oraz zostać znacząco rozbudowana by nie żałować wydanych pieniędzy.
Grę Lunch A Palooza zaserwujecie sobie w Microsoft Store w cenie 92,49 złotych.
Grę do recenzji udostępniło Plan of Attack.
Plusy
- Kooperacja
- Muzyka
- Ze znajomymi można się pośmiać
Minusy
- Grafika
- System walki
- Chaotyczna
- Wszystko sklecone na jedno kopyto
- Błędy techniczne