Kilka niewielkich różnic wyróżnia Scorpio od One S.
Dziś na łamach portalu Gamasutra zaprezentowano wygląd devkitów konsoli Xbox: Project Scorpio. Jest on nieco mocniejszy od przyszłej seryjnej wersji, ale są ku temu powody. Otóż deweloperom lepiej jest przygotować gry w maksymalnej konfiguracji, a następnie ją zniżyć do wymagań konsoli. To bardzo korzystne rozwiązanie dla twórców.
Kolejną ciekawą informacją jest fakt, że działanie gier z Xbox One na Scorpio będzie bez integracji deweloperów. Porównać możemy to do komputerów PC. W tym przypadku One jest komputerem z minimalnymi wymaganiami, a Scorpio urządzeniem mocniejszym, ale posiadające tą samą platformę.
W ten sposób prototyp Scorpio może być jednocześnie devkitem XPS jak i One,One S. Deweloper zobaczy jednocześnie czy gra działa bez problemu na obu konsolach.
Potwierdziły się również doniesienia o panelu OLED na froncie konsoli. Jest on jedynie zarezerwowany dla deweloperów. Zauważyć możemy przyciski do nawigowania ekranem oraz pięć innych programowalnych przycisków. Wentylatory umiejscowiono z tyłu oraz po bokach prototypu.
Wyporządzono go także w 24 GB DDR5 i 44 jednostki obliczeniowe (oficjalny będzie posiadał 12GB DDR5 i 40 jednostek obliczeniowych).
Jak dla Nas Scorpio może wyglądać jak podrasowany Xbox One S. A Wam jak się podoba?
Codziennie piszemy o konsoli Xbox.
Polub nas na facebooku!