Otwarta Beta Battlefield 1 pozycja must-have każdego fana strzelinianek wystartowała 31 sierpnia a Ci którzy byli bardziej dociekliwi mogli zagrać dzień wcześniej po przez dołączenie w określonym terminie do grona wtajemniczonych. My to uczyniliśmy, grę na konsoli odpaliliśmy już we wtorek 30 sierpnia. Rozgrywka pozostanie otwarta do ósmego września.
Na początku zaskoczyła nas waga pliku do pobrania, który ważył nieco ponad 6 GB. Dla porównania Pre-Alpha Titanfall 2 potrzebowała ponad 20. No nic, dzięki temu krócej przebiegł proces pobierania i jeszcze szybciej wskoczyliśmy na pole bitwy, na którym nieźle się nam oberwało. Nie obeszło się również bez niniejszych czy większych zgrzytów, których dla przykładu raczej nie zaobserwowaliśmy w trakcie przywołanej wyżej gry.
Diece do wypróbowania dało nam jedną mapę oraz dwa tryby: Podbój oraz Szturm.
Podbój to inaczej rozgrywka na dużą skalę z udziałem maksymalnie aż 64 graczy walczących o kontrolę nad kluczowymi punktami na mapie. W walce tu zobaczymy żołnierzy piechoty, pojazdy oraz budzące grozę behemoty.
Szturm to z kolei gra dla 24 osób, w którym to atakujący muszą znaleźć i zniszczyć telegrafy obrońców. Obrońcy mogą przeszkadzać atakującym, rozbrajając ich ładunki wybuchowe. Gdy telegrafy zostaną zniszczone, obrońcy cofają się do następnego sektora i bronią tam kolejnych telegrafów.
Poniżej zamieścimy nasz klip ze skrótami z pola walki, które udało nam się nagrać. Mamy nadzieję, że zostanie wyeliminowane w finalnym produkcie to czego być nie powinno, przykładowo szalenie zamulające włączane menu, drobne bugi graficzne takie jak lewitujące przedmioty, czy nawet wpadanie po respawnie pod mapę! (to zobaczycie na naszym Facebooku) Zwróćcie tez koeniecznie uwagę na różnicachw pogodzie między ujęciami – ta zmienia się dynamicznie, co robi niesamowite wrażenie!
