Insiderzy jako pierwsi sprawdzą konfigurację odświeżonych postaci gracza.
Avatary na konsoli Xbox bardzo przypadły do gustu jej użytkownikom, dzięki czemu mogą wyrazić siebie w wirtualny sposób. Microsoft w połowie czerwca ogłosił nową ich wersję, gdzie skonfigurujemy je na miliony sposobów.
Jeśli jednak nie spodobają Wam się awatary na silniku Unity3D, to bez problemu powrócicie do poprzedniego edytora, ponieważ Microsoft nie zamierza likwidować poprzedniej aplikacji do tworzenia swoich profilowych sylwetek.
Jak wiemy za pośrednictwem Windows Central, nowy edytor awatarów znalazł się w ostatniej aktualizacji Xbox w wersji Alpha Ring, jednak nie jest ona jeszcze możliwa do otwarcia. Jez Corden przyjrzał się jej na platformie Windows 10, która zapewne będzie podobna na konsoli Xbox One.
Choć premiera została przygotowana na jesień, to w tym momencie edytor wygląda bardzo przejrzyście i oferuje wiele możliwości. Szeroki sposób kombinacji pozwala praktycznie na wszystko, jak wyrażenie Naszych codziennych emocji.
Wielką zaletą jest nieograniczony dobór kolorów, nawet w stosunku do konkretnej kończyny. Nowe atrybuty odwzorują Nasz stan fizyczny. To znaczy, że jeśli ktoś porusza się na wózku inwalidzkim czy posiada protezę ręki lub nogi, może wyrazić to w swoim awatarze. Kobietą przypada nawet możliwość pokazania, że spodziewają się dziecka.
Dużą zaletą jest również bogaty wybór emocji i zainteresowań, dzięki którym jak nigdy dotąd pokażemy swoje „prawdziwe ja”. Jeździcie na deskorolce, uwielbiacie tańczyć, interesujecie się sportem czy nauką? To tylko garstka tego, co będzie możliwe do wyboru w nowym edytorze.
Microsoft powiadomił, że premiera nowej aplikacji odbędzie się jesienią. Insiderzy otrzymają wcześniejszy dostęp, jak w przypadku własnych zdjęć profilowych. Zapewne wszystko to będzie już gotowe na premierę nowego Xboxa One X.